deep in reflections..

Witam Was po raz pierwszy w nowym - 2013 roku. Pełnym postanowień, nadziei, pomysłów, planów, zamiarów, celów, chęci.. Tak naprawdę to głupie. Dlaczego akurat z początkiem roku ludzie mają jakieś zamiary? Jeżeli ktoś czegoś chcę naprawdę, to zrobi to nie ważne czy będzie to styczeń czy wrzesień.. Ludzie postanawiają wszystko robić od nowego roku, od nowego miesiąca, od nowego tygodnia.. Najlepiej zacząć to teraz, już, od razu. Jeśli nie mamy silnej woli w marcu, lipcu czy październiku to trudno ją będzie znaleźć również w styczniu.. Odkładamy wszystko na później.
Tak samo jest z życiem, odkładamy je na później. Wielu ludzi martwi się o rzeczy, które mogą nigdy nie mieć miejsca w ich życiu. ŻYJMY CHWILĄ! Nie zastanawiajmy się co będzie później, co powiedzą lub pomyślą inni, to naprawdę nie ważne! Nikt za nas życia nie przeżyję, nikt za nas nie umrze.
Ludzie nie umieją korzystać z życia (oczywiście nie mówię o wszystkich), nie umieją być spontaniczni, są pesymistami i nie dostrzegają piękna otaczającego świata, nie potrafią się cieszyć z tego, że mogą być, że żyją we wspaniałym świecie ..

Tak więc kochani żyjcie chwilą, łapcie życie garściami! Bądźcie spontaniczni i cieszcie się nawet z tych najmniejszych rzeczy! ♥

Dla mnie rok 2013 (uważany przez miliony ludzi za pechowy z racji 13-stki na końcu) zaczął się bardzo dobrze. Jeżeli cały taki będzie to będę naprawdę szczęśliwym człowiekiem :) Nie będę pisać dlaczego uważam ten początek za dobry, ale zdradzę tylko tyle, że wpłynęła na to również moja wygrana w rozdaniu na blogu prohibited-power :) Po raz pierwszy coś wygrałam :) Dziękuję ♥

Na dziś kończę swoje refleksję. 

DZIĘKUJĘ, JEŚLI KTOŚ PRZECZYTAŁ CAŁY POST ♥

xoxo, Magda.