12 maja 2012

Witam ♥
Dobrze jest mieć brata informatyka :D
Już powróciłam, postaram się nadrobić zaległości i jeszcze raz PRZEPRASZAM za moją nieobecność :*

Dziś chciałabym zrecenzować naftę kosmetyczną firmy Anna, którą niektórzy mogą pamiętać z TEGO posta.
zdjęcie pochodzi z tego posta
Jeśli chodzi o producenta to nie wysilił się za bardzo z opisaniem produktu, są tylko najważniejsze rzeczy, czyli sposób użycia, data ważności, pojemność i mniej ważne informacje :)

SPOSÓB UŻYCIA:
1.Natrzeć włosy na 10 min. przed myciem.
2. 3 łyżeczki nafty wymieszać z żółtkiem i nałożyć na włosy na 10 min. przed myciem.

Jeśli chodzi o mnie to stosowałam naftę sposobem pierwszym, bez dodatku żółtek :)

MOJE SPOSTRZEŻENIA: 
Włosy stały się bardziej lśniące, miększe w dotyku i lepiej się je rozczesywało.

PLUSY:
+ cena (7,50zł za 120g.)
+ łatwiejsze rozczesywanie po jej użyciu
+ włosy stały się lśniące i miększe w dotyku
+dostępność

MINUSY:
- zapach (strasznie śmierdzi, co prawda da się przyzwyczaić, ale osoby wrażliwe mogą mieć z tym problem)

PLUS/MINUS:
*wydajność (wszystko zależy o częstotliwości  i ilości wcierania, ja wcierałam co piątek obficie na całe włosy to opakowanie starczyło na dość długo)
*zmycie produktu z włosów (jak dla mnie nie było żadnego problemu, ale piszę o tym tutaj, ponieważ na wielu forach, wiele dziewczyn skarży się na zmywalność produktu)


Naftę nabyć można w aptekach, drogeriach lub sklepach internetowych :)
Moja ocena: 4,5/6
Czy polecam?: Jeśli ktoś ma problemy z rozczesywaniem, włosy są pozbawione blasku to tak.
Czy kupię ponownie?: Nie.

To by było na tyle jeśli chodzi o recenzję,

Teraz mam do Was jedno pytanie.
Zastanawiam się nad kupnem odkurzacza (zabawki) dla mojej bratanicy na (drugie) urodziny, co sądzicie?

25 komentarzy:

Krejzolita pisze...

Fajny pomysl z odkurzaczem dla bratanicy :)

GooHen pisze...

ciekawa recenzja ;)

a z odkurzaczem mysle, ze fajny pomysl ;d

Ania pisze...

Hmm, ciekawy pomysł z tym odkurzaczem, ale jakoś tak średnio mi się widzi zestaw do sprzątania na urodziny, nawet dla dziecka.

Meg pisze...

Ciekawa ta nafta... ;)
Odkurzacz zabawka- odjazdd. Mała się nauczy sprzątać :D

spelniajacmarzenia pisze...

Jak dla włosów pozbawionych basku to czyli dla mnie ;) Ten odkurzacz jest super ;)

writtenbyAnita pisze...

Próbowałam kiedyś używać nafty kosmetycznej, ale lepsze efekty uzyskuję po olejowaniu :)Ale bajerancki odkurzacz. ^^

Zuzka pisze...

fajny pomysł z tym prezentem :)

Anonimowy pisze...

kupuj ;D

K.M pisze...

brzmi zachęcająco :)
świetna recenzja!

Anonimowy pisze...

kupuj;)

penaud pisze...

chyba kiedys użyję tej nafty !
obserwuję!

Sleeping-beauty pisze...

Tą musującą kulę po prostu zrobiłam w rękach, taką ala kulkę. Potem ją troszkę spłaszczyłam, ale tego nie trzeba. :)
A masz foremki do piaskownicy? Wtedy mógłby wyjść fajny kształt. Włożyć tam tą masę i później po prostu zrobić z niej babkę na jakąś kartkę. Bo to musi leżeć przynajmniej kilka godzin (tak, żeby zrobiło się twarde).
Masa wyszła super więc mogłam z nią zrobić wiele rzeczy :)

Renessmen pisze...

Czytam już którąś z kolei recenzję tej nafty i jak na razie większość jest pozytywnych. Muszę koniecznie wypróbować!

Unknown pisze...

Nafta nigdy mi się nie kojarzyła z włosami, co najwyżej z lampami ;o.
Ale... z chęcią ją wypróbuję;). Przyda się, moje włosy wyglądają strasznie.

deleks pisze...

zgadzać się z komentarzem powyżej!
bardzo fajna recenzja, przyjemnie się czyta :)
trzeba wypróbować nafty! zapraszam, deleks.blogspot.com

Jastrzębianki pisze...

Recenzja jest świetna, nigdy nie pomyślałabym, że nafta może być do włosów :) Może się skuszę kiedyś :)

Pozdrawiam i zapraszam do nas!

Różowa Szminka pisze...

Hm... jak widać po tej recenzji najlepiej testować kosmetyki na sobie, bo każdy inaczej na nie reaguje.
A co do zabawki. Bałabym się, że dziecko zacznie zjadać te kuleczki.

Madeline pisze...

właśnie myślę nad zakupieniem jakiegoś olejku :)

Madeline pisze...

Próbuj, próbuj :) Tym bardziej, że droga nie jest :)

Madeline pisze...

haha, możesz się zdziwić, ale mi też :P

Madeline pisze...

dziękuję za miłe słowa :)
przyjemnie to się czyta te komentarze od Was :**

mala0727 pisze...

Naftę na razie sobie odpuszczę
moje włosy i tak dostają wiele dobrego
fajnie,że możemy je 'karmić' produktami za taką cenę :)

mania&bibi pisze...

przyda mi się ta nafta :> koniecznie trzeba będzie ją kupić :D kurcze,to ja Ci zazdroszczę ,że brat taki informatyczny geniusz :>
obserwuję

Karolina pisze...

wydaje mi się, że ten prezent to fajna sprawa. :*

diamentem pisze...

Świetny blog ♥
Obserwuję i liczę na to samo

Prześlij komentarz

♥ JEŚLI JUŻ KOMENTUJESZ TO SKOMENTUJ POST, NIE ZDJĘCIE ♥
♥ Dziękuję za każdy komentarz ♥
♥ Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj ♥