6 kwietnia 2013

change


Postanowiłam zmienić swoje życie. Skoro już przyszło mi żyć na tym świecie, niech będzie to życie po mojemu. Ostatnio sporo siedziałam w necie i czytałam o psychologii, różne strony www nasuwały mi coraz to lepsze pomysły. Bloga Ani odwiedzam już dawno, a jej rozwojowe czwartki po prostu uwielbiam! To one mnie w większości zainspirowały. To one(oczywiście nie tylko one, ale w większości) dały mi siłę i motywację do działania. No i stało się - założyłam zeszyt i pogłębiam się w samorealizacji. Wypożyczyłam dziś kilka psychologicznych książek z biblioteki, poszukałam witryny z odnośnikami psychologicznymi i zaczęłam uzupełniać zeszyt. Pierwsze co pojawiło się w zeszycie to pewnie znane wielu Wam before I die, czyli wypisanie 100 rzeczy, które chcielibyśmy zrobić, bądź mieć przed śmiercią. Zadanie wydaję się być proste, ale wcale takie nie jest i można to zauważyć już na początku. Moja lista liczy na razie 27 punktów, czyli 27 marzeń. I na tym na razie się kończy. Naprawdę trudno jest wymyślić coś w chwili, kiedy najbardziej nad tym myślimy.


Mój zeszyt nazwałam PRACA NAD SAMYM SOBĄ i mam zamiar prowadzić go jak najdłużej, chciałabym, aby pojawiało się w nim coraz to więcej rzeczy. Jednak nie wiem jak to wyjdzie w praktyce, ponieważ mam słomiany zapał, niestety. Na razie mój zapał jest ogromny i raczej tak szybko się nie wypali, ale nie mogę przewidzieć tego co będzie za parę tygodni czy miesięcy.



Oprócz zmian w moim myśleniu i samorealizacji, zmiany zachodzą również tutaj, na bloga. Zmienił się jego wygląd, ale zmienią się również posty. Będzie więcej refleksji i psychologii a mniej rzeczy mało ważnych. Psychologia ostatnio stała się dla mnie czymś bardzo ważnym i jest to temat, na który ciągle szukam jakiś nowych informacji. Coś, co mnie interesuję. Mimo że nie wiążę z tym żadnej przyszłości, myślę, że pomoże to mnie samej, że to ja będę czuć się lepiej. I właśnie do tego będę dążyć. 
A Was wszystkich chciałabym zaprosić do podobnych ćwiczeń, bo naprawdę może to wyjść naprawdę korzystnie! :)

xoxo, Magda.

2 komentarze:

Karna pisze...

och świetny pomysł z założeniem takiego zeszytu:)) myślę, że to da wiekszego kopa do realizacji tych marzeń:D
myślę, że na spokojnie z czasem 100 wypiszesz:) trzymam kciuki za realizacje ich:))

zapraszam na nowy post;)

Ewka pisze...

To prawdę trudno wymyślić 100 marzeń ;)
Ja interesuję się psychologią od dawna i mam zamiar związać z nią swoją przyszłość ;)
Powodzenia w prowadzeniu zeszytu :D

Prześlij komentarz

♥ JEŚLI JUŻ KOMENTUJESZ TO SKOMENTUJ POST, NIE ZDJĘCIE ♥
♥ Dziękuję za każdy komentarz ♥
♥ Jeśli blog Ci się podoba - zaobserwuj ♥